Z Córką rozmowy

Moja jedenastoletnia córka, coraz częściej jest zamyślona. Widzę jej nieobecność, i jej myśli gdzieś daleko. Przypominam jej, że jeśli  chce coś powiedzieć może śmiało to zrobić a ja postaram się wysłuchać, doradzić, jeśli rady oczekuje. I tak się dzieje. Za każdym razem, gdy coś się wydarza ja to w niej widzę. A ona najpierw trawi problem  sama, później powoli  się zbliża. Krąży wokół tematu, zadaje pytania, ale jeszcze z pozycji osoby trzeciej. Powoli osoba trzecia staje się pierwszą. Jej problemy są typowe jakie maja nastolatki. Pamiętam siebie w podstawówce i jak się wtedy wydawało moje problemy wielkie,  największe jakie mogły być. A wszystkie problemy dotyczyły koleżanek i kolegów. Relacji.  Dziś słuchając Mai cieszę się, że rozumiem  przez co zaczyna przechodzić. Mam nadzieję, że będę rozumiała również w następnych latach.  Ale zaczyna się już teraz. Trochę się boję. DSC_4971-Edit_edytowany-2 M-wianek-m

Batman

Od kiedy Leon dostał  prezent od przyjaciela – strój Batmana  (przyjaciel też jest Batmanem) nie rozstaje się z nim.  Wychodząc do szkoły upycha go w plecaku każdego dnia. A do szkoły wychodzi w szkolnym mundurku i wraca w mundurku, dlatego myślałam, że strój Batmana po prostu sobie tylko tam trzyma. Nawet nie pytałam co z nim robi w szkole. I pytać już nie muszę, bo właśnie mi Maja powiedziała, że wchodzi pewnego dnia do klasy Leona, a tam dzieci w mundurkach i jeden Batman. I przypomniało mi się, że wcześniej jak nie miał stroju Batmana do  plecaka upychał codziennie strój Spidermana. Teraz zapytałam Leona, czy na pewno może się przebierać w klasie. Odpowiedział, że może, że Pani pozwala a strój Batmana to nawet Olivii i Kai się podoba, bo Spidermana nie lubiły tak bardzo.DSC_0682mDSC_0718m DSC_0708m DSC_0706m

Maja jest nastolatką!

Pierwszy raz zobaczyłam, że Maja nie jest już tak zwyczajnie dzieckiem ok. jej 8-9 roku. Zdjęcie z tej chwili jest jednym z moich ulubionych – wkleję jak je zlokalizuję.  A dziś Majeczka ma 11 lat. I dziś śmiało mogę mówić, że jest nastolatką!  Maja urodziła się w dniu, w którym Sting obchodził swoje urodziny. Nie bez powodu, bardzo  go  zawsze lubiłam 😉  Trochę żartuję, porównując ludzi ze względu  na  datę urodzin. Gdybym  nie żartowała, musiałabym być  zmartwiona moją datą urodzin, bo w ten sam dzień obchodzi urodziny Władimir Władimirowicz Putin. Chyba, że poszukałabym  w nim  jakiś fajnych cech. Coś by się znalazło 😉 Przecież on  tygrysa się nie boi, niedźwiedzia oswoi,  jak łowi rybę, to tylko rekordowych rozmiarów, pilotuje samolot, nurkuje, konno jeździ doskonale, narty doskonale -dużo by jeszcze wymieniać,  co doskonale robi Putin.  Jeszcze gra na fortepianie i kocha  poezję (nie mogłam się opanować)  No to może i fajny  ten  Putin. 😉      Wracając  do  2-go października – fajna Maja się urodziła i  fajny  Sting! Fajny dzień!  Więc trochę muzyki, którą uwielbiam, z tekstem uwielbiam jeszcze mocniej. Kocham ten tekst, ponadczasowy i bardzo dobry.

Majka wróciła dziś ze  szkoły i dostała prezent na urodziny.Rower i nowe rowerowe ciuszki. Była to wielka niespodzianka. Bardzo szczęśliwa, jak tylko zapoznała się  z przerzutkami i hamulcami, ruszyła na przejażdżkę po osiedlu, w celu dokonania prezentacji. Jeszcze bardziej szczęśliwa wróciła, bo  rower został dobrze przyjęty wśród  lokalnej społeczności :)córka-polańskich-mDSC_9109m DSC_9107-Editm DSC_9139m DSC_9151-Edit-2m DSC_9147-m DSC_9120mKocham  uśmiech mojej córeczki, uzębienie przejściowe dodatkowo mnie rozśmiesza, ile razy patrzę na te zdjęcia.

 

It’s a BOY!!!!!!!!

It’s a BOY!!!!!!!!  Wczorajsze narodziny potomka Dynastii Winsorów rozczuliły mnie, rozczula mnie już samo słowo NARODZINY. A u nas It’s a BOY!!!!!!!! wykrzyknęliśmy 5 lat temu.

Poród Mai 11 lat temu odbył się bez aparatu cyfrowego :)  zdjęcia z analogowego są w albumie-teraz niedostępne -ale są!  Poniżej zdjęcia z  narodzin Leona w 2008 roku.

LEO-narodziny-1 Leon-narodziny4 Leon-narodziny5 Leon-narodziny3 Leon-narodziny-6 Leon-narodziny-7Leon-narodziny-2 Leon-narodziny-10 Leon-narodziny-9Leon-narodziny8 Leon-narodziny-11 Leon-narodziny-12

Przedszkole Leona

Wczoraj był ostatni dzień Leona w przedszkolu. I już nam ( może nawet bardziej mi ) smutno, że to nie wróci. Kochana Pani Jillian -wychowawczyni-jak pięknie brzmi jej imię! Naprawdę żal mi tego kolorowego świata!

DSC_4556m

DSC_4557m DSC_4561m DSC_4572m DSC_4574m DSC_4579m DSC_4587m

Tablet

Kilka dni temu Leon zapytał, czy jadę do miasta na zakupy. Tak, pojadę dzisiaj. KochaNO maMO (tak właśnie mówi do mnie) jak jedziesz, to kup mi TABLET pliś . To było słodkie, naiwne (w dobrym tego słowa znaczeniu) dziecięce myślenie. Pogadaliśmy sobie o tym i wydawało się, że sprawa załatwiona.    Dziś przychodzę do przedszkola  po Leona. Ledwo go widzę, bo wszystkie dzieci jakby przyklejone do niego – ot taka chmura dzieci i w środku on – a jeszcze bardziej w środku TABLET…Mai. Wszystkie dzieci zachwycone,każda łapka na tablecie odbita i ciasteczka i jogurcik. Etui leży z boku i sama nie wiem jeszcze, czy to jest Mai tablet – trochę aż nie podobny do siebie. Teraz dopiero Pani przedszkolanka  patrząc na mnie uświadamia sobie,że tej zabawki to Leon nie dostał z moim błogosławieństwem. „Ale nie upadł mi wcale,bo mocno trzymałem” kończy tą historię Leon…. czyli jest happy end !  Zdjęcia  – spacer -Lough Ree, złamana noga Mai i uciekający z kulami Leon. Poza tym dmuchawce, latawce, wiatr.hudson-bay-014-EditBez-nazwy-1hudson-bay-037-Edit-Edit

hudson-bay-034-Edit-Edithudson-bay-019-Edithudson-bay-021-Edit-Edit-Edithudson-bay-027-Edit