Viking Ship

Athlońska sekcja 2nd Westmeath Scouts i jej  najmłodsi członkowie, czyli beaversy (odpowiednik zucha w Polsce)  płyną łodzią Vikingów. Wszystkie  beaversy są Vikingami. Krew buzuje, energia prawie rozsadza łódź. W mojej głowie się kręci, ale wcale nie od  bujania na wodzie.O nie! Bujanie  to nic w porównaniu z  tym żywiołem, który  tu  obok  mnie  biega, krzyczy,  skacze, nie wiem co  robi  jeszcze, bo robi  to  wszystko z zawrotną  prędkością. Ciężko wszystkie akcje  beaversów zarejestrować. Naprawdę w tych  chłopcach  jest  moc.

A liderzy odpowiedzialni za nich, jakby stworzeni  do  tego  co  robią. Po  prostu  dają  radę. Każdy ze swoją rolą, jest więc i lider, który w krytycznych  sytuacjach powoduje, że wszystkie beaversy zamierają w bezruchu i słuchają (jakieś 10  sekund, ale wystarcza na szybki  komunikat) CISZA!!!!! Teraz jeden za drugim ostrożnie przechodzi przez kładkę!   I  o dziwo przechodzą – jeden za drugim i szczęśliwie. A jeszcze chwilę temu  myślałam, że na pewno  ktoś wyląduje w wodzie.

Są też liderzy od innych zadań specjalnych np. utulanie smutnych beaversów, bo  taki  beavers też ma chwile słabości, a wtedy płacze  jak najmniejsze bobo. To  rozczulające widzieć wojującego  7 latka, a  za chwilę  zalanego łzami, i  takiego bezsilnego.

Liderzy panują  nad  tą „masą krytyczną” , a beaversy szczęśliwe,  aktywne, w pięknych okolicznościach przyrody. Super!  I aparat nie ucierpiał tak  bardzo, ale  kilka kopniaków  dostał 😉 Uwielbiam  tych  chłopców (tak od  czasu  do  czasu)2 4 3 7 10 9 8 17 5 6 11 1 15 16 12 22 13 24 20 29 25 27 26 28 30 14A 32 35 34 39 19a 36 31 21a 33 38 37A 25