Erotyk

Obawiam się, że chwilowo może być coraz więcej treści o lekko erotycznym zabarwieniu. Nie jestem pruderyjna,  odwagi  w myśleniu o naszej seksualności uczyłam  się  od  Hrabala, więc mogłoby  być  nawet  bardziej rubasznie 😉    Póki co, bardzo erotycznie,  ale  zmysłowo i  delikatnie    –    Kazimierz Przerwa – Tetmajer

Lubię, kiedy kobieta…

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,
gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie,
i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,
gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem
i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.

I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
Przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania
zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,
gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.

Lubię to – i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,
a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata.maki m

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.