Wieczorową porą

Niezmiennie moja ulubiona pora -wieczór. Zimą robię się mega szczęśliwa już koło 17, latem po 20. Jak ja lubię wieczory, wszystko wtedy lubię robić. I lubię  wtedy też zjeść -w miłym towarzystwie lub bez. Właściwie wszystko przyjmuję z radością gdy jest wieczór.

Las-sw--Jana,-pidzamowo-ML-115-Edit-2m Las-sw--Jana,-pidzamowo-ML-112-Editm Bez-nazwy-1 Las-sw--Jana,-pidzamowo-ML-116-Edit-Editm Las-sw--Jana,-pidzamowom

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.