Tragiczne wydarzenia we Francji smucą wszystkich. To okropne co się wydarzyło, właściwie wydarza się już od jakiegoś czasu. Tym bardziej żal mi Francji, bo był okres kiedy spędzałam tam wiele pięknych wakacyjnych miesięcy, w pięknych okolicach, wśród miłych ludzi. Zarabiałam i piłam wino we Francji. Takich wyjazdów życzyłam mojej córce, ale to było kilka lat temu.
Ostatnie lata, polityka Francji, jej nieudani prezydenci, a każdy kolejny jakby coraz bardziej nieudany, oraz samodestrukcyjne multi-kulti. Wszystko to wygląda na koniec Francji.
Mimo tego piątkowy atak w Paryżu to coś okropnego.
La Grande Arche de la Défense Biznesowa dzielnica Paryża na zdjęciach.