Mikołaj jest wszędzie….i patrzy!!!!!
Archiwa tagu: Santa Claus
Mikołaj w Kościele
Już po raz drugi Mikołaj w Kościele. Dzieciaki nasze kochane bardzo zadowolone 😀 a nasz polski ksiądz rozkręca się coraz bardziej i właśnie buduje wielką szopkę. Będzie piękna!
Ja widziałem dzisiaj Mikołaja…
…czyli konfabulacje 5 letniego Leona.
Chcieliśmy nagrać jak spełniło się wielkie marzenie Leona o mizakach (czyt. mazakach) Doświadczenia z mazakami mam jeszcze po Majce. A jest ono takie, że niekoniecznie dziecko musi mieć mazaki. Nigdy nie są zamykane, wiecznie gdzieś takie leżą i farbują. Jak już zafarbują co nie trzeba to z kolei wyschną, no bo dalej bez zakrętki. Obrazki pokolorowane mazakami też nie wyglądają najlepiej, przebijają na drugą stronę…no w każdym razie wolę kredki, woskowe, świecowe, zwykłe, pastelowe, jakie tam – tylko nie mazaki. Leon miał swoje mazaki jeden raz, ale bardzo szybko je wysuszył i narobił inne szkody. Od tamtego czasu ciągle chciał znów mazaki. Jakieś 3 lata chciał i w końcu dostał pod poduszkę, ponoć od Mikołaja. Radość była wielka, aż postanowiliśmy nagrać, bo rozkosznie mówił mizaki. Nie mógł wypowiedzieć poprawnie mazaki. Włączyliśmy kamerę, pytamy się o te mazaki, a on mówi mazaki! (stąd nasz śmiech) Mam mizaki, Mikołaj mi dał mizaki, moje mizaki, a do kamery mazaki! Nie wyszło nam nagranie z mizakami, ale poza tym też był zabawny.
Święty Mikołaj
Trzecia niedziela adwentu w Kościele. Po Mszy niespodzianka dla maluchów – Mikołaj i worki prezentów! Zespół w prawie całej okazałości
Mikołaj już tu był
Od tygodnia wstaję i kładę się do łóżka ze zdaniem na ustach „Uważajcie, bo Mikołaj widzi” Zdanie jak magiczne zaklęcie działa i robi dobrą robotę. Rano jest ubierajcie się szybciej, bo Mikołaj widzi, później jedzcie śniadanie , bo Mikołaj widzi. Ze śniadaniem ciężko jak zawsze, żują żują, to jeszcze przypominam, że widzi i notuje. Po śniadaniu – zęby umyte? bo Mikołaj widzi. Później obiad, odrabianie lekcji ….cały dzień Mikołaj widzi. A rozrzucone ciuchy jak widzi, a próby przepychanek i słownych docinek. Mikołaj widzi wszystko, a moje dzieci zdeterminowane, by widział jakie są grzeczne. I trzymają się dzielnie cały tydzień, a dziś wieczorem to już apogeum dobrego zachowania i wzajemnej miłości było. I poszły spać z tą miłością na twarzy, a że Mikołaj u nas zawsze pod poduchy prezenty przynosi, to pewnie dlatego Leon śpi na dwóch poduszkach dzisiaj.