César Manrique i jedyny wysoki budynek

Jeden jedyny wyższy budynek na Lanzarote.  Gran Hotel w stolicy położony przy bardzo długiej promenadzie i piaszczystej plaży z palmami. Poza nim cała wyspa konsekwentnie zabudowana niskimi, maksymalnie dwukondygnacyjnymi (lub cztero w  stolicy)  zabudowaniami z pomalowanymi na biało tynkami oraz zieloną lub niebieską   stolarką.  Raz widziałam dom z ciemnym tynkiem i  brązowymi okiennicami, a wyspę zjechałam wszerz i wzdłuż.  Nie  wiem jak się uchował, jak przetrwał,  ale bardzo często wyjątek pomaga spostrzec regułę.

O architekcie, któremu  Lanzarote tą dyscyplinę zawdzięcza będzie też  w innych postach. Musi być o nim więcej, bo to wspaniały artysta  César Manrique .

Dzięki niemu mieszkańcy Lanzarote przerzucili się z ubogiego, siermiężnego rolnictwa, na turystykę. Manrique pokazał drogę współczesnym mieszkańcom jego ukochanej wyspy,  jak wyjść na prostą, nie niszcząc krajobrazu, a dzięki zachowaniu oryginalnego i spójnego systemu zabudowy, stworzyć niezapomniany klimat wyspy. Był przeciwny ustawianiu tablic reklamowych wychodząc z założenia, że one również szpecą krajobraz. Jego wizja się sprawdza,  dla mnie rewelacja!

A oto stolica Lanzarote – Arrecife i jedyny na  wyspie wysoki budynek.  Cudowna  panorama miasta i zachód słońca oglądany z okna restauracji na ostatnim piętrze.Arrecife11Arrecife1 Arrecife2Arrecife3Arrecife4Arrecife10 Arrecife7Arrecife6Arrecife8Arrecife9jpgArrecife5

Lanzarote, zmrok zapada tu błyskawicznie

lawa6Zmrok zapada tu błyskawicznie  jak zwykł mówić  Bear Grylls, a tak często to mówił w swoich filmach, że przejęliśmy zdanie na stałe. Teraz gdy nam się ściemnia właśnie to mówimy, ale też funkcjonuje w naszym domu w najdziwniejszych sytuacjach.

A dlaczego o tym piszę?  Bo na Lanzarote zmrok  zapada naprawdę błyskawicznie 😀  Szczególnie dotkliwie obserwuje to fotograf, który zaciera ręce na złotą godzinę,  myśli o cudownym  krajobrazie, i nagle… ciemno. Zmrok zapada  tu  błyskawicznie, złota godzina to najwyżej  złote 15 minut. Sceneria zmienia się niemal z każdą sekundą.

Mimo tego, Lanzarote pozostaje niezwykła. Pogoda, słońce, tak, tak, już o tym  pisałam,  jeszcze będę, ale też wszystko inne w niej piękne. Większość jej powierzchni pokrywa zastygła lawa. Lawa jaka wydostała się w XVIII wieku na powierzchnię wyspy, zalewając ponad połowę lądu, nie zmieniła się wskutek erozji zbyt mocno, mimo upływu wielu dziesiątek lat.  Miejscami wygląda jakby ciężarówki nawiozły niesamowitą ilość gruzu z budowy lub olbrzymi pług przeorał ją wyrzucając na powierzchnię glinę i kamienie. Jedziemy drogą a wkoło ten ponury, księżycowy klimat. W kindlu kilka książek o Lanzarote, więc na  bieżąco czytamy jak to było. Tyle miejsc na Świecie ciekawych i ta siła natury. Niszczy i tworzy…lawa3Lawa i  nieznośny Leonek

lawa2jpglawa4ajpglawa1

 

Kochanemu Mikołajowi z Polski Dziękujemy!! ♥

Wróciliśmy z Lanzarote  już  po Świętach, w  skrzynce listy i inne  papiery, również paczka  do  odebrania.  Czekałam  na  broszkę od  siostry więc szybko  po  paczkę pojechałam. Poczta  zamknięta i otworzy się  dopiero 4 stycznia.

4 stycznia pojechałam  ponownie i dostałam paczkę sporych rozmiarów  😀   Mikołaj z Polski nas  dopadł.  Więc nadal świętujemy!!8a 13a7a 69a4a 2a …i wiele innych nieobfotografowanych ♥

Lato w zimie – Lanzarote

Słońce, słońce i jeszcze raz słońce było głównym celem naszego spontanicznego wyjazdu na Lanzarote.  W ciągu zimy to idealne miejsce w Europie, aby złapać trochę słońca. Temperatura wynosi około 25 °C, a woda w Atlantyku jest ciepła.  Postanowiliśmy choć na trochę przenieść się w inną rzeczywistość !  Oj,  bardzo to  inna rzeczywistość do tej, którą funduje nam Irlandia już długi czas.

Udało się, słońce od wschodu do zachodu codziennie, cały pobyt.19

Na plaży Papagayo.

W południowej części Lanzarote, nieopodal kurortu Playa Blanca, w którym  się  zatrzymaliśmy znajduje się jedna z najbardziej popularnych, okrzyknięta najpiękniejszą, plaża tej wyspy. Plaża bajeczna, jak z folderów reklamowych z białym piaskiem, co na wulkanicznej wyspie nie jest takie oczywiste. Woda bardzo czysta, w kolorze szmaragdowym. Idealna dla wdrożenia się w snorkeling i korzystania z bogactw tutejszych głębin morskich. A dla tych co nie wypływają dalej rybki pływają  dosłownie pół metra od brzegu zaraz pod powierzchnią wody. Miał zajęcie Leon długi  czas,  karmił je i łapał.

Dodatkowo całość otoczona jest skałami, przez co wygląda jeszcze ciekawiej . Wielu turystów właśnie dla trekkingu tu przyjeżdża, ja nie miałam butów na tym wyjeździe, także leżałam i leżałam na plaży Papagayo.

9

2 7 8 43a5a 6 10 Na  zdjęciach wyżej można pomyśleć, że byliśmy  sami na plaży. Nic z   tego. Naczekałam się,  by zrobić kilka takich spokojnych ujęć. W rzeczywistości  plaża była pełna ludzi,  sporo pań opalało się  toples.  Dosyć  to irytujące  dla  mnie, bo po pierwsze biegała taka oto młoda bez stanika i  denerwowała, że tak ma wszystko akurat na miejscu, obok starsza też  bez   stanika  denerwowała, że już nic nie  jest  jak powinno być. Tak źle i tak niedobrze. Lepiej by  jednak założyły  te   staniki  na  plaży  gdzie  90 procent plażowiczek  miało. Tolerancyjny za  to  bardzo Lechu (bo   rozmowa w  tym  temacie  musiała się z  mojej   woli  odbyć natychmiast) stwierdził, że skoro  to  dla  nich  naturalne  to  niech  sobie  nie noszą  staników. No jakie  naturalne?????  Naturalne  jest  założyć  stanik  na  cycki!!!! Przecież.11