2017 rok, Nowa Sól i wakacje a nasze dzieci rosną i rosną. Werka dopiero co się urodziła….dopiero co 18 lat temu ♥
Archiwa tagu: 2017
Tor wodny Świnoujście
„Spacer wzdłuż toru wodnego, podjedziemy samochodem, a potem się przejdziemy„. No to fantastycznie skoro się przejdziemy, wdziałam sukienkę, sandały i oto byłam gotowa.
Podjechaliśmy w piękne okoliczności przyrody na Karsibór i zaczęliśmy przechadzanie się. I tak 14 km w sandałach! Nie miałam pojęcia, że ten tor wodny taki długi. A tutaj ojcowie pokazują swoim synom jak być twardym, a nie mientkim 😉 A córki…..pomocy potrzebują coraz mniej.
Jeśli na grzyby to do Norwegii
Zbieranie grzybów w Polsce zawsze było popularne, nie zawsze kończyło się sukcesem. Takich obaw nie ma w Norwegii. Nie wchodząc głębiej w las, przy ścieżkach turystycznych, w parkach – grzyby błagają o znalezienie ich. Coś pięknego! Muchomory wyjątkowo urocze, ale ich nie zbieramy – wiadomo. Kozaki, prawdziwki, podgrzybki, można się o nie potknąć. Na drugi raz do Norwegii muszę zabrać suszarkę do grzybów A tymczasem z żalem podziwiałam jak w spokoju sobie rosną i dorastają wielkich rozmiarów, dziwnie się czułam nie zrywając okazałego prawdziwka i nie zjadając go wkrótce. Jedno jest pewne, tradycji zbierania grzybów jadalnych w Norwegii nie ma a grzyby są, albo może drugie wynika z pierwszego?
Grzyby wielkie, piękne i wszędzie to pierwsze co z naszej „Norwegii” zapamiętamy. Drugie to dziwne, piękne, kontrastowe, ostre światło. Raczej o Norwegii myślałam w kategorii braku światła, więc tym bardziej zdziwienie i miłe zaskoczenie, bo światła (słońca) nigdy za wiele – jak dla mnie, obecnie mieszkającej w Irlandii.
„Obecnie mieszkającej” hmmmm??? Dziwnie to napisałam, ale niech zostanie taka zagwozdka – freudowska 😉
Norwegia z tą pogodą jaką zastaliśmy z początkiem września jest piękna. Powietrze przejrzyste, świeże, piękna roślinność, woda w potokach, jeziorze krystalicznie czysta. Ludzie zachowują się bardzo cicho, rozmawiają ze sobą szepcząc.
Z radością odwiedzimy Norwegię po raz kolejny, by zachwycać, zadziwiać się tymi małymi różnicami, by poznawać i cieszyć się nieznanym.Tylko jedna osoba u nas zawsze jest skoncentrowana i wie, w którą stronę mamy iść, gdzie wsiadać a gdzie nie. Uwaga renifer Windows??? To tu NordbytjernetOczywiście
Noc Perseidów 2017!
Oczywiście patrzyliśmy w niebo i z sukcesem 😀
Komunijny Leon
Wcale nie jest łatwo uchwycić taki spokój u mojego syna jak na zdjęciu wyżej . Pozowanie do zdjęć zdecydowanie nie dla niego.