Halloween

Halloween zaczynamy.  Trzy lata temu Majka z przejściowym uzębieniem wpisała się w klimat zdjęć idealnie 😉 W tym roku też może być ciekawie, bo uzębienie nadal przejściowe i nadal bardzo ciekawe.

Zapraszamy na Halloweenowe zdjęcia – terminy proszę uzgadniać pod numerem 087 2189904 Halloween--Oglozenie-3

h1 h8 h3h9 h7h10

Inwazja niebieskich

Blues invasion so very celebrate end of pre-school. And these are the next children ready for school but thats in September. Now fun!

Inwazja niebieskich, czyli bardzo uroczyste zakończenie przedszkola. I oto kolejne maluchy gotowe do szkoły, ale to we wrześniu. Teraz zabawa!112 5p 7 64 14 13 19 15 20 21 23 33 34 36 38 40 39 45 46 48 50 49

Tablet pliś

W końcu, na wszystkie błagania o tablet, odpowiedzieliśmy Leonowi, że na koniec roku szkolnego – ewentualnie, jeśli będziemy widzieli, że cały rok pracuje (odrabia lekcje). Nie widzieliśmy tego. On błagał o tablet, my przypominaliśmy – lekcje, książeczka, wyrazy, literki. Wg naszej umowy nie powinien dostać, ale….tak bardzo prosił 😉

Tablet1, Tablet2leon1

Płyń Maja płyń!

Płyń Maja ile wlezie – powiedziałam  Mai rano, gdy wychodziła do szkoły. O 11 pojechałam jej kibicować, bo dostałam zaproszenie na pływacką szkolną imprezę. Na basenie z daleka zobaczyłam Maję, czekającą na swój start. Płyń Maja ile wlezie, a nie porysuj zębami płytek w basenie ! No i jestem przekonana, że gdyby nie ta duża powierzchnia zębów, stawiająca opór w wodzie, byłoby złoto 😉

Athlone Regional Sports Centreplywa-Maja1 plywa-Maja2 plywa-Maja4plywa-Maja3

Dzień Dziecka

Rozmawiają dzieci z Dziadkiem przez skajpaja i pyta Dziadek co dostały na Dzień Dziecka. Miłość – odpowiada Maja. I wtedy wkracza Dziadek ze swoją teorią, z której wychodzi, że w takim razie nic nie dostały. Teoria mniej więcej głosi, że skoro one dostały miłość, a kiedyś tą miłość dadzą swoim dzieciom, to po prostu oddadzą co dostały – czyli  nic nie dostały. Oczywiście się z tym nie zgadzam. Po pierwsze liczy się tu i teraz – one dostały miłość, a czy ją dadzą swoim dzieciom – długa droga. Pierwsze się dokonało, drugie to niewiadoma, więc dziś możemy nawet wg tej teorii mówić, że dostały. A jeśli będą miały dzieci, czego najbardziej im życzę i wtedy dadzą im miłość, to  nawet wtedy ten rachunek nie wychodzi mi na zero – jak u  mojego teścia. U mnie wychodzi, że one dostały i ich dzieci dostały. Rachunek jest dwa razy na plus. Miłość, jak wiadomo się mnoży, łatwo to zauważyć, czy doznać tego, gdy ma się jedno dziecko, a potem drugie. Tak więc moje dzieci nie będą musiały oddawać miłości, którą mają od nas. One stworzą swoje własne pokłady, a ta od nas zawsze będzie.dzien-dziecka2 dzien-dziecka4 dzien-dziecka1 dzien-dziecka5 dzien-dziecka3

Leon Lwie Serce

Leon Lwie Serce długo mało umiał. Długo nie chciał gadać, chodzić zaczął w 14 miesiącu, a ja czekałam już od 10, bo Maja chodziła jak miała 10,5 miesiąca. Nie chodził, nie gadał, ale umiał udawać LWA ! Jego sztandarowy popis zaczynał się od naszego pytania ” Leon, jak robi lew??? ” Wtedy groźnie otwierał paszczę, głowę zadzierał do góry i robił wielkie WRRRRRR. On się cieszył, my się cieszyliśmy. Majka też uczestniczyła w tym teatrze, łapała się za głowę, piszczała ze strachu, i robiła  jakieś ruchy, by Leon myślał, że się boi. I myślał i był jeszcze bardziej  groźnym Lwem. Idąc tym tropem, chciałam, by wydawał więcej dźwięków.  Były pytania jak robi kurka, kaczuszka, gąska, świnka, krówka, konik i osiołek. Nie był zainteresowany. Rżałyśmy, kwakałyśmy, gęgałyśmy. Leon śmiał się razem z nami, może z nas i czekał na hasło LEW.LEON-lwie-serce1 LEON-lwie-serce3 leon2 LEON-lwie-serce2 LEON-lwie-serce4 LEON-lwie-serce5LEON-lwie-serce8

Hej słońce!

Już wczoraj wiedziałam, że dziś będzie słońce i dziś wiem, że jutro go nie będzie. Oto piękny wieczór dzisiejszy, jutro prawdopodobnie popada, ale co tam jutro. Jutro będzie futro. A dziś tak złociście było, tylko chłopaki nasze – dranie są okropne! O tych małych mówię, najmłodszych, co sobie do gardeł skaczą. Ewelinka spokojna i ciężko ją wyprowadzić z równowagi- ona na tych endorfinach jedzie, codziennie trening. Ja to co innego- nie ma treningu, nie ma endorfin, nie ma spokoju – za to jest ciastko z  bitą śmietaną, co jeszcze bardziej mnie rozwściecza. A jak już zjadłam dwa takie, to na pewno nie będę milusia. Wrrrr!  😉 Na zdjęciu charakterologicznie siostry – obie wiecznie zadowolone, szczęśliwe, uśmiechnięte, życzliwe, tolerancyjne…..jeszcze  bym  mogła dłużej, ale mi za słodko już.sroda-wieczor sroda-wieczor1jpg

Komunijny plener Natalii

Zbliża się maj, czas Komunii. Po zakupie sukienek, garniturków, zorganizowaniu przyjęcia, wysłaniu zaproszeń, czekamy już tylko na ten Dzień. Jeszcze pierwsza spowiedź naszego dziecka, ale w Irlandii nie jest to w żaden sposób stresujące dla dzieci. Całe przygotowania duchowe dziecka odbywają się tutaj w szkole, do której przychodzi ksiądz. Środowisko dobrze znane dziecku, jego klasa, jego pani wychowawczyni. Tu się modlą, i odprawiają nabożeństwa. Wspólnie wyjeżdżają do Kościoła. Pamiętam spowiedź mojej Mai, byłam zachwycona, kiedy zobaczyłam, że ksiądz spowiada dziecko siedząc z nim i rozmawiając, jak wiele razy dotąd. Nie było konfesjonału, siedzieli, rozmawiali, dziecko widziało rodziców, rodzice dziecko.     Tak więc, jeśli jeszcze trochę stresujecie się tym dniem, nie ma powodu. A jak już wszystko zapięte na ostatni guzik, koniecznie pomyślcie o zdjęciach. Zapraszam do kontaktu ze mną pod adresem life@joannapolanska.com  

Majowy plener komunijny Natalii

KNP10KNP12KNP2KNP5KNP3KNP9KNP6 KNP7KNP8KNP11KNP20

Hulk

Jeden Hulk w domu ma moc, a co dopiero dwa!  Dwa stwory o nadludzkiej sile i wytrzymałości, ale i one w końcu idą spać 😀 Wyciszone w łóżeczku z książeczką, za 10 minut odpłyną. Jakieś 11 godzin będą się ładować, zbierać siły, by rano znów być superbohaterami! DSC_8097m DSC_8116m DSC_8107m DSC_8120m

Marcel’s Baptism

Marcel cały dzień aktywny i radosny, w Kościele również rozglądał się z ciekawością, aż tu chwilę przed polaniem głowy wodą,  błogo usnął. Stress less. Dziecięca lekkość bycia.  Przydałaby się nam wszystkim – dorosłym. A oto piękna  Rodzina w Dniu Chrztu. Zobaczcie w jakim fraku występował Marcel 😀

That day Marcel was very active and cheerful. He also looked around the Church with curiousity and blissfully fell asleep just before the priest glade his head with water. Stress less. Children lightness of being. It would be useful for all of us – adults. And here is a beautiful family on the Christening Day. See the tuxedo Marcel has performed in.

dyptyk29119 DSC_7001-Edit dyptyk442712 10 dyptyk58 14 16 15aa DSC_7384-Edit 18DSC_7554-Editdypty6DSC_7644-Edit DSC_7560-Editdyptyk3Bez-nazwy-1

St Patrick’s Day 2014

Jakie zdjęcia mogłyby być dziś??? Nie ma dziś nic ważniejszego. To święto ma siłę przebicia, podobnie jak irlandzkie puby, które widzę prawie zawsze na wyjazdach. Irlandia da się lubić – po prostu!

Na zdjęciach parada w Athlone, na ostatnim zdjęciu sekcja skautów – Majka gdzieś tam jest.Bez-nazwy-2 Bez-nazwy-15Bez nazwy 2 Bez-nazwy-5 Bez-nazwy-2_edytowany-1Bez-nazwy-13 Bez-nazwy-111 Bez-nazwy-1Bez-nazwy-12 DSC_0041-Edit

Wiosna

Wiosna, wiosna – czekamy!  Na zdjęciach Roshin i Maja w tak  pięknych okolicznościach przyrody 😀  A jak już jesteśmy przy „Rejsie” to może jeszcze taka perełka.  😀                 Pytanie kolejne. Zatem. Jak się nazywa miasto nad Wisłą. Dla ułatwienia dodajemy, że jest to imię króla, który zostawił Polskę murowaną.
(…) – Panie Kazimierzu! Ma pan klucz od kabiny?
– Bardzo państwa, proszę nie podpowiadać. Bardzo proszę.
– Kluczbork.
– Odpowiedź prawidłowa – Kazimierz.
– Roman.            😀 😀 😀 Maya,Roshin-096-Edit Maya,Roshin-103-Edit-2 Maya,Roshin-095-Edit Maya,Roshin-110-Edit Maya,Roshin-114-EditRoshinbzr Maya,Roshin-128-Edit