Irish Stew

Tradycyjnie Irish Stew przygotowuje się z jagnięciny lub cielęciny plus warzywa korzenne jakie irlandzka ziemia jest w stanie z siebie wydać. Za dużo tego nie będzie – ziemniak, marchew, cebula, pietruszka 😉 Wykonana z najtańszych, najłatwiej dostępnych składników. Irlandczycy pozyskiwali przede wszystkim owce i rośliny okopowe na własne potrzeby. Owce dostarczały wełnę na ciepłą odzież, mleko do picia i do wyrobu sera, a ostatecznie mięso po tym, jak zwierzę osiągnęło kres swoich produktywnych lat. Ziemniaki były główną rośliną uprawną przed głodem ziemniaczanym.

Z biegiem czasu powstało wiele modyfikacji pierwotnej receptury, wołowina w Irish Stew jest dziś jak najbardziej Irish.

Potrawa tradycyjna, przypomina mi w swej tradycyjności gotowanie bigosu w Polsce. Tak samo prosta, niewyszukana, tak samo jednogarnkowa, tak samo sycąca i pożywna. I przy dzisiejszym konsupcyjnym trybie życia, czyli odżywiania się też, gdzie wszystkiego jest za dużo, za sztucznie, za słodko, za szybko, za łatwo – jest to potrawa zdrowa.

Składniki
– 600 g mięsa wołowego
– 0,5 l piwa Guinness
– 0,5 l bulionu warzywno-wołowego
– 4 większe ziemniaki
– 4 marchewki
– 1 czerwona cebula
– 1/4 selera
– 2 ząbki czosnku
– 2 liście laurowe
– 2 gałązki rozmarynu
– świeży tymianek
– sól i pieprz do smaku- masło i oliwa do smażenia

Mięso kroimy w grubszą kostkę i smażymy aż zbrązowieje. Pod koniec smażenia doprawiamy szczyptą soli i pieprzu. Mięso przekładamy do garnka. Na tę samą patelnię, na której smażyliśmy mięso, wlewamy połowę piwa i gotujemy około 3 minuty. Powstałym sosem zalewamy mięso, dolewamy bulion oraz pozostałą część piwa. Wrzucamy liście laurowe, gałązki rozmarynu, tymianek i dusimy pod przykryciem około 2 godziny. Im dłużej będziemy gotować gulasz, tym mięso stanie się bardziej kruche a sos intensywny.
Marchew, ziemniaki, seler kroimy w kostkę. Cebulę kroimy w półksiężyce. Wszystkie warzywa wrzucamy do duszącego się mięsa na niecałe pół godziny przed końcem gotowania. Dodajemy posiekany czosnek. Doprawiamy solą do smaku. Całość dusimy aż wszystkie warzywa zmiękną.

Mój dzisiejszy Irish Stew miał w sobie jeszcze kapustę…ale to była Irish cabbage 😉 …i paprykę, ale mało.irish-stew

Pstrąg pieczony

Przygotowanie nie zajmuje dużo czasu, a efekt jest pyszny. Potrzebujemy tylko ryby, cytryny, ziół i przypraw.

Pstrąga delikatnie oskrobać, dokładnie opłukać, wysuszyć, na każdym boku zrobić 2-3 delikatne nacięcia, skropić sokiem z cytryny, posolić, popieprzyć i odłożyć do lodówki na godzinkę, następnie włożyć do środka ryby koperek, mały kawałek masła i pokrojony ząbek czosnku, zawinąć w folię aluminiową, ułożyć na kratce i do piekarnika 180 C na około 25 minut. Pyszny na wigilijny stół. jedzonko1 jedzonko2 jedzonko3

Dobra Dieta – Irlandzka Wołowina

Jakość żywności określają:

  1. Wartość odżywcza
  2. Bezpieczeństwo zdrowotne
  3. Walory smakowe.                                                                                        Dokładnie taką kolejność chciałabym uwzględnić w mojej diecie. Niestety udaje się to tylko okresowo, najczęściej wtedy gdy w planach jest wyjazd z bikini w roli głównej 😉 A potem znów powrót do nieco odwróconej kolejności, mianowicie prym wiodą walory smakowe.

Wychowana w Polsce i na polskiej wieprzowinie, na kotlecie schabowym i mielonym u Babci, na wieprzowinie w galarecie, w gołąbkach i wszędzie wieprzowinie, najlepiej duszonej u Mamy – nie zmienię chyba nigdy tych preferencji smakowych i smak wieprzowiny będzie dla mnie zawsze najlepszy. Gdy jednak staram się nieco zdrowiej żyć, zmieniam kolejność na ww. i wtedy wybieram wołowinę irlandzką.

POCHODZENIE WO‎‎ŁOWINY IRLANDZKIEJ

Wilgotny, umiarkowany klimat irlandzki w połączeniu ze stałym wiatrem morskim to warunki sprzyjające rozwijaniu się najlepszej trawy. W całej Irlandii można również znaleźć wielkie ilości ziół i koniczyny. W połączeniu z trawą stanowią one naturalną paszę dla bydła. Ponadto Irlandia to ogromne przestrzenie. W ten sposób małe stada bydła mogą paść się na wielkim terenie.

To wszystko sprawia, że mięso irlandzkie charakteryzuje się doskonałą jakością. Wołowina jest zawsze krucha i ma zapewnioną odpowiednią marmurkowatość. Tłuszcz śródmięśniowy nadaje mięsu idealny smak.

Wołowina jest mięsem bardzo lubianym także przez kucharzy. Charakteryzuje się wysokim poziomem tzw. prekursorów. Są to substancje same nie mające cech smakowo-zapachowych, ale podczas przygotowywania (obróbki kulinarnej) wchodzące w reakcje chemiczne z innymi składnikami, co daje efekt w postaci potraw o bogatym i zróżnicowanym smaku i aromacie. Prekursory zawarte są w każdym gatunku mięsa, ale wołowina ma ich szczególnie dużo ze względu na strukturę i wiek ubijanych zwierząt. W przeciwieństwie do drobiu, czy najczęściej również wieprzowiny (nie mówiąc oczywiście o cielęcinie i jagnięcinie), bydło ubija się w dojrzałym wieku, kiedy poziom prekursorów jest najwyższy.

Wołowina to jedno z najwartościowszych odżywczo mięs – średni poziom zawartości tłuszczu oraz wysoka zawartość dobrze przyswajalnego białka (przyswajalność białka wynosi 70-100%). Obecność witaminy B12, nie występującej w produktach roślinnych oraz B1 i B6. Wołowina to również bogate źródło fosforu, żelaza (2,5 mg / 100 g mięsa) i cynku (3,8 mg / 100 g).

 

20160603_171156-EditZ czym wołowina dobrze smakuje?

Rukola, czosnek, imbir, soja, ser gorgonzola, parmezan, ocet balsamiczny, kolendra, dużo pieprzu, rozmaryn, tymianek, oregano, wino, whisky, porto.

Smacznego i zdrowego życzę!

Dobra Dieta

Czy to jeszcze jest dobra dieta? Na pewno nie ze względu na średnicę talerza (nie widać na zdjęciu, ale talerz ma średnicę 32 cm!!!) Wszystko pozostałe prawie się zgadza. Sos można było sobie odpuścić, ale kocham sosy. Co do ilości, popieram porcje wielkości własnej piąstki i tak 5 razy dziennie. Tylko te moje piąstki takie malutkie. Co jak co, ale piąstki mam małe. Muszę się w końcu do nich jakoś dopasować.

Zupełnie poważnie i wracając do tematu diety, nasz żołądek jest wielkości pięści, stąd takie wskazanie co do objętości posiłku. Jak już zapanuję nad tą objętością, będę szczęśliwa 😀  Dobra Dieta to Dobra Zmiana 😀 20160529_190322-Edit

Chemia chleba naszego

Irlandzki Soda Bread udaje się zawsze. Wyjątkowo prosty do zrobienia i smaczny od czasu do czasu. Dla Irlandczyków smaczny zawsze, dla mnie od czasu do czasu, bo wolę chleb na drożdżach (jeszcze lepiej na zakwasie,ale o tym następnym razem).

Te drugie to trochę wyższa szkoła jazdy. Można oczywiście cieszyć się zawsze tym co wyjdzie, ale tak naprawdę drożdże, muszą zapracować w odpowiedni sposób. Trochę jest to chemiczne podejście do tematu – taki zawód, ale zawsze warto wiedzieć co robimy i dlaczego ( dziękujemy panie Pasteur ! ) Wiedzieć warto nie tylko jak pieczemy chleb, ogólnie Warto Wiedzieć 😉

Wracając do drożdży – drożdże to jednokomórkowe mikroorganizmy, grzyby.  W 1 gr świeżych drożdży żyją miliardy komórek, które przy braku tlenu potrafią przekształcić cukier (obecny w skrobi, czyli głównym budulcu mąki) w alkohol i dwutlenek węgla. Alkohol wyparuje podczas pieczenia, no cóż, nie ma tak dobrze, ale za to  dwutlenek węgla, rozejdzie się w cieście tworząc komory wypełnione powietrzem. Tutaj szybciutko wspomnę o białkach, które to umożliwią dwutlenkowi węgla. Białka są dwa, ale potocznie nazywamy je wspólnie gluten. Po tych wszystkich zależnościach i współpracy, czyli reakcjach chemicznych powstaną wspaniałe, puste przestrzenie w chlebku – w tym co się udał oczywiście. Chleb będzie sprężysty, lekki, po prostu pyszny. Zresztą alkohol też zrobi swoje. Nie płaczmy, że wyparował, wcześniej spowodował, że chleb nabrał swojego smaku i zapachu.

W wyniku fermentacji cukrów powstały też oprócz etanolu i dwu­tleneku węgla, kwas octowy, bursztynowy, aldehyd octowy, gliceryna, wyższe alkohole. Te związki też są odpowiedzialne za smak i zapach chleba, który tak lubimy. Osobiście uwielbiam zanurzyć się w takim świeżutkim chlebie… z nosem…jak nikt nie widzi…w mojej kromce…tylko…oczywiście, że tylko w mojej.

A teraz co zrobić, by drożdże zapracowały w naszym chlebie tak jak należy? W kilku słowach napiszę na co zwrócić uwagę, reszta w waszej głowie, ćwiczeniu, doświadczaniu, myśleniu o tym, próbach, w waszych błędach i sukcesach, w poszukiwaniu lepszego chleba, lepszego siebie, w poszukiwaniu wiedzy i odpowiadaniu na kolejne pytania.

Najlepsze warunki do rozwoju i działania drożdży to: tempe­ratura – 25-30°C, lekko kwaśne środowisko (pH 4,5-6,5), dostęp tlenu w początko­wej fazie przygotowywania ciasta.

Jakość drożdży nie zawsze od nas zależy, uważajmy co kupujemy, przechowywanie, transport drożdży to delikatna sprawa.

Ilość w zależności od typu mąki

Cukier jest pożywką dla drożdży

Jakość mąki (czytaj punkt ilość)

Sól Hamuje aktywność fermentacyjną drożdży – proces fermentacji przebiega w bardziej kontrolowany sposób. Hamuje też enzymatyczny rozkład glutenu, co wpływa korzystnie na  strukturę miękiszu. Wpływa na smak chleba.

A na koniec jeszcze jedna informacja, bo jak nie raz wspominałam, uwielbiam stare, ludowe mądrości naszych babek, które rodziły się z ich doświadczeń. Ciasta drożdżowe lubią dobrą atmosferę, bez krzyku, pośpiechu, nerwów i przeciągów! A czasem, po prostu kobiecie nie wyjdą i już!

Tyle pisania o chlebie drożdżowym, a na zdjęciu Home-made Irish brown soda bread. Przynajmniej miałam pewność, że wyjdzie.

20160519_182126-Edit

Healthy Energy Balls

Regularnie zajadam się takimi słodkościami u koleżanki. Wreszcie postanowiłam wziąć i przepis na nie. Proszę o ten przepis a ona szacunkowo….daktyli  trochę, orzechów garstkę, miodu daj a jak nie masz to nie dawaj… w końcu jakoś wymusiłam ilości, proporcje i listę składników.

Kiedy zrobiłam pierwszy raz moje kulki, zrozumiałam dlaczego odmierzanie i odważanie nie było ważne. Kulki robimy z dużą dowolnością i własną inwencją twórczą. Moje kulki to daktyle, orzechy włoskie, laskowe, migdały, kokos, miód, kakao, otręby żytnie, płatki owsiane, woda. Pyszne i zdrowe.

1 2

Paella

Paella – hiszpańska potrawa. Znana i lubiana poza Hiszpanią. Oparta na ryżu z dodatkiem szafranu, który zapewnia jej charakterystyczną żółtą barwę. Danie, którego urok tkwi tak naprawdę w jego prostocie.

Za najbardziej tradycyjną formę Paelli uznaje się Paella Valenciana.  Historia Paelli rozpoczęła się w Walencji. Stworzyli ją ubodzy rolnicy pracujący w sadach. Podczas popołudniowej siesty, spotykali się przy ogniskach, nad którymi gotowali ryż w wielkich patelniach. Najczęstszym dodatkiem były łatwo dostępne w okolicznych sadach warzywa oraz ślimaki. W trakcie świąt wzbogacali danie o mięso, zwykle królicze.Wraz ze wzrostem popularności dania, zamożności społeczeństwa i rozwojem tradycji wspólnego biesiadowania pod chmurką dodawane były inne składniki. Dużo później doszły więc owoce morza, grzyby, inne mięsa i warzywa. Jednak najważniejszy w tej potrawie jest ryż. Dodatki powinny tylko wzbogacić jego smak.

Typowe naczynie do przygotowywania Paelli to metalowa patelnia z dwoma uchwytami. W tej patelni potrawa jest przygotowywana i w tej samej podawana. Jeśli delektować się nią mają cztery, pięć osób jej średnica powinna wynosić około 40 cm. Kiedy potrawa jest już gotowa, stawia się patelnię na środku stołu, tylko uchwyty dekoracyjnie i ochronnie owinięte są białą tkaniną .Gotowa Paella to uczta również dla oczu.

Na zdjęciach Seafood Paella.

paella1paella2-jpgpaella4paella6 paella7paella3paella5

Vienna Style Cheesecake

sernikUlubiony i sprawdzony od lat  przepis na Sernik Wiedeński. Klasyczny sernik bez kruchego spodu. Moja Babcia  robiła  bardzo  dobry  sernik, ale zawsze na kruchym spodzie, a im starsza była ten spód stawał się coraz wyższy. To  tak  samo  jak  ze wspaniałymi  pierogami,  które  pod koniec jej życia stawały się coraz bardziej twarde. Od tamtego  czasu nie przepadam za sernikiem na jakimkolwiek spodzie. To jakiś uraz i wspomnienie odchodzenia Babci. Może? A może po prostu im więcej sera w serniku i mniej ciasta – tym lepiej. W dzisiejszym będą tylko dwie łyżki mąki.

Używam twarogu tłustego lub półtłustego, najlepiej zmielonego własnoręcznie przez maszynkę (gdy  okazje są mniej  oficjalne nie mielę sera i też jest  ok)  Jeśli chcecie  kupić  ser w kubełku,  zatytułowany „idealny na sernik” patrzcie na skład. Są na rynku  takie  co  mają 100% twarogu, ale są  też  takie  co mają twarogu w tym twarogu znacznie mniej,  za to  takie  sensacje jak: skrobia modyfikowana , syrop glukozowo-fruktozowy, barwnik. Zupełnie zbędne substancje.   Długo  by  pisać  o  serach, można  i  sernik z   serka Mascarpone czy Philadelphia zrobić – to  dobre  sery,  ale nie na ten dziś  Sernik Wiedeński.

Jajka wiadomo, no niech  te  kury mają trochę życia, to  i  nasz  sernik  będzie  miał  smak i  kolor  piękniejszy –  czyli jajeczka dobre kupujemy.

Masło – jestem w Irlandii a tu  każde masło  jest rewelacyjne,  więc z  zamkniętymi  oczami możecie  z półki  brać, obojętnie które, wszystkie dobre.se1

 

Asia gotuje…

….a tyłek rośnie. Żartuję, żartuję – będę  gotowała  dla  koleżanek  niech  im  rośnie 😀

A taką maszynę śliczną i w srebrnym  kolorze  dostałam dziś  od mojego Lecha ♥     Jest piękna, czyściutka i ma 900W – kręci jak szalona. Przepis na sernik wiedeński będzie wkrótce – robię go  od lat i uwielbiam. ken2wakacje5

Irish Treacle Soda Bread

Even if you live next door to the world’s best artisan bakery, or you’re quite content with your supermarket sliced, there is no denying the satisfaction of a loaf that can be in the oven in less time than it takes to brew a pot of tea, and is ready to eat by the time you get out of the shower (maybe a shower and something else) 😉

You will be astonished that bread could be so easy.

Jestem  Polką i nie mogę uwielbiać nic  ponad  chleb  na  zakwasie  –  jedyny,  prawdziwy, najpyszniejszy,  najzdrowszy, naj  naj,  ale  muszę przyznać, że  Soda  Bread jest bardzo łatwy do zrobienia i  też daje radę :)

1m5m 3mHow to bake the perfect soda bread?

Traditional Irish Treacle Bread

This is a bread that every Irish family has a intake on, the smell of the treacle baking just fills the home with a lovely welcome aroma.

Serve this Treacle Bread as it is or with a smear of fresh Irish Butter.  However I love a slice of this bread warm with a jam on top.

Przepis znajdziecie wpisując  nazwę chleba w google. Ja mam chwilowo osobistego  mistrza kuchni,  od którego się uczę. Mam nadzieję, że nauka nie pójdzie w las, dlatego trenuję po godzinach 😉 Jednego już się nauczyłam  Gotowanie to  ciężki  kawałek  chleba!

2 3 1

 

Tłusty czwartek

Tłusty czwartek u nas totalnie tłusty!  Oj tam, niedługo post i będzie jeszcze jeden powód, by pościć sumiennie. A tymczasem dzielę się udanym przepisem ze strony Moje Wypieki

Przepis prosty,  tak jak lubię. Wrzucamy składniki do miski, mieszamy i ciasto na oponki gotowe. Wycinamy, smażymy i voilà !   My smażyliśmy na oleju kokosowym i to była dobra decyzja, oponki nie ociekały tłuszczem. A tak wyglądały :)oponki1oponki2 oponki4 oponki5 oponki6 oponki3

Zaszufladkowano do kategorii Food