Fasolka, która odbija się czkawką.

Zaświeciło  słońce. O matko w końcu wylazło !   Byliśmy   wszyscy w  domu,  więc  szybka  akcja –  idziemy  na  rowery.  Szybka  akcja  okazała się  nie  taka  szybka,  bo  Majka  nasza  nam  dojrzewa  i staje się  nieznośnie inna. Na szczęście  to  rozumiem,  obczytałam się  po  uszy  o  dojrzewaniu i teraz  pozostaje mi  tylko  walczyć  z  tym  by pamiętać, że  tak  musi  być,  że  będzie  nieznośna,  że  będzie  zbuntowana, że  nie  będzie  już  tak  bardzo  kochała  mamusi  i  tatusia, że  nie będzie  chciała z mamusią  i  tatusiem  przebywać.  Pamiętać muszę o tym wszystkim i walczyć z moimi  hormonami,  by odpuściły  hormonom  mojej  córki.  Spoko  –  to  tylko  jakieś  kilka  lat.  Ponoć  około  20  roku życia  Maja powróci do nas,  bez  humorów,  bez   zawieszenia się. Będzie znów obecna!

Staliśmy  już  ubrani w  te  rowerowe ciuszki, rowery  wyprowadzone, wszystkie świeżo  po serwisie, aż się wyrywają by je dosiąść.  Maja dalej, że ona musi lekcje  robić, że nie jedzie, że ma  test z dżermańskiego, że nie chce.  Byłam  bezsilna,  bo  to  nowa sytuacja, gdy Maja czegoś nie  chce. Ona  zawsze wszystkiego  chciała, była zwarta i  gotowa na już! Od zawsze, od małego, dzielna i pokonująca wszystkie  trudy.

Udało się w końcu, udało przekonać, by pojechała z nami. Zgarbiona i z grymasem na  twarzy, ale wsiadła na  rower. POJECHALIŚMY!!!!!!!!

Po  kilku kilometrach,  tak  byłam wyluzowana i szczęśliwa  tą jazdą, że mogła do mnie  dotrzeć myśl, która wcześniej  dotrzeć  nie  mogła. Fasolka po  bretońsku się podgrzewa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rodzinny, wieczorny wyjazd skończył  się  dla  mnie samotnym treningiem interwałowym, tak  pędziłam  na  ratunek…..fasolce.Las-sw--Jana,-pidzamowo-ML-124-Edit-Edit

 

Happy Anniversary

Nasze  Happy Anniversary. Nabijam się  trochę,  bo nie  celebruję takich  rocznic, w każdym  razie  by  to  nie  rocznica  była  powodem, że się  chce  ze  sobą  spędzić  czas, albo w  ogóle  coś  zrobić.  Raczej  niech  to  będzie po prostu  długi  weekend  i wyjazd  jak  z  każdej innej  okazji może być  dobry.  W  Dublinie cały  dzień słońce,  trasa rowerowa wzdłuż kanału przyjemna. Zrobiliśmy  40 km  na  rowerach, uzupełniliśmy  kalorie  na kolacji i skończył się dzień….1 2

Bike

Przed maturą (mniej więcej w tym czasie) usłyszałam, że jestem ważna, bardzo ważna, coraz bliższa… i że wolność osobista i rower to coś, z czego nigdy nie zrezygnuje. kolo-Athlone2 Irlandiakolo-Athlone1lasy_DSC3415-Edit góryIMAG0207-Edit góryi dolinyIMAG0208-Editlipiec--2011Athlonez Athlone… DSC_4084-Edit…do Galway DSC_4116-EditNowa Sól, Polskanowa-sól1Maya i jej pierwszy raz na rowerzePICT0022-Editrowerowo w PolsceIMG_0163-Edit Maya i nowy rowerachill-021-Editi starsza Maya i jej nowy rowerDSC_9146-Edit-EditDSC_9151-Edit-2-Edit zboże rośnie…zboze…i skoszoneIMAG0241-EditHolandiahollandia1-Edit-2DSC_0215-EditWłochy_DSC1434-Edit BałkanyDSC_0952-Editm czarnogóra4Sevillarmiejsce dla LeonaDSC_9155-EditLeon – pierwsze urodziny i prezent od siostry25,26-wrzesien-2009-ROCZEK-LEONA-068-Edit Leon – 4 lata i 4 kółkaczerwony-gips-Mai-003-EditConnemaraDSC_0156-Edit DSC_0131-Edit „Gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała” 20140615_132632-Edit-2Gdyby nie jeździł na rowerze, to by tu nie leżał  – gdyby nie jechał tego dnia, to by tu nie leżał  –  gdyby nie jechał o tej godzinie, to by tu nie leżał –  gdyby zjadł kolację, którą postawiłam właśnie na stole, to by tu nie leżał – gdybyśmy polecieli do Nicei tak jak chciał, to by tu nie leżał – gdyby padał deszcz, to by tu nie leżał –  gdybym nie była już po kąpieli i pojechała z nim tak jak chciał – może to ja bym leżała – gdybanie – głupota, ale się ciśnie do głowy….. gdyby kobieta w samochodzie przestrzegała przepisów, to by tu nie leżał!

sz4….Charlie Charlie… 19.07.2014
Był mą podróżą dziką uwolnił mnie …sz3 sz1 wszyscy, którzy dają siłęsz2po trzech tygodniach już nie leży, już siedzi, trochę chodzi…silny tak samo jak zawsze. Przecież powiedział, że z roweru nie zrezygnuje.

Wszystkim osobom, które tak bardzo pomogły nam w tych dniach bardzo dziękuję. Wspaniałym ratownikom, lekarzom, pielęgniarkom, wszystkim osobom, które spotkałam przez ten czas w szpitalu. Empatia, życzliwość, inteligencja emocjonalna tych wszystkich osób zachwyca. Naszym wspaniałym sąsiadom bardzo dziękuję za opiekę, pomoc i cieszę się, że mam takich dobrych sąsiadów. Nieznajomym na miejscu wypadku dziękuję za działanie, za wszystkie gesty, słowa i za to, że myśleli za mnie. Przyjaciołom dziękuję za wszystko, że byli, mówili, rozmawiali, dzwonili. Znajomym Lecha za troskę i tyle dobrych słów dających siłę. Dziadkom w Polsce i Rodzinie  za wspaniałą opiekę nad naszymi dziećmi. Policjantom za rzetelną pracę. Gdyby nie te wszystkie osoby i wsparcie z tylu stron, siły chyba by nie starczyło.

Thank you very much everybody who really helped us in these days.  Wonderful rescuers, doctors, nurses, all the people who I met during this time in the hospital. Empathy, kindness, emotional intelligence impresses all those people. Our wonderful neighbors, thank you very much for the care, assistance, and I am glad that I have such good neighbors. Stranger at the accident site, thank you for the action, for all the gestures, words, and that they thought for me. Friends thank you for all that they were, they said, talked, phonedLech’s  friends for caring and giving so many good words strength. Grandparents in Poland and family for their wonderful care of our children. Thanks for the honest police work.
If not for all these people and their support, strength probably not enough.

Zaszufladkowano do kategorii Sport | Tagi:

Kozy

Fajne irlandzkie kozy, prawda? Nagrodzone ciastkami za charakter, bo biegły za chłopakami dopóty, dopóki ich nie dostały. Przy okazji wspomnę, że chłopaki też charakter mają. Zazdroszczę tej pasji i siły. Lecha uda są jak kamienie twarde, i Grzesia zapewne, ale to już Marta się cieszy.k1k4 k2

Bośnia i Hercegowina

Ciekawe miejsca, piękne widoki, zabytki, spotkanie fajnych ludzi, których łączy ta sama pasja,  trochę adrenaliny, jak się przejeżdża koło czerwonej tabliczki (patrz  pierwsze zdjęcie) Pozostałość po wojnie. Na szczęście duża część kraju już rozminowana. Można korzystać z pięknych gór, pogody, różnorodności. A właśnie ta  różnorodność – meczety, cerkwie, synagogi, kościoły – bogactwo, ale też źródło konfliktów tamtych regionów. Pamiętam Serbki, które poznaliśmy w 1998 r we Francji. Pracowaliśmy razem, mieszkaliśmy, wieczorami dużo rozmawialiśmy, czas był gorący dla nich, a relacje  cenne dla nas, to było świeżo po wojnie u nich. Historia tego konfliktu bardzo skomplikowana, długa. Gdy słuchaliśmy jej od Serbki, mogliśmy się wczuć i zrozumieć nastroje. Konkluzja była taka, że nikt tam nie był winny i wszyscy tak samo!  Oczywiście chodzi mi o konflikt, co do jego rozwiązania, co do wojny – nie ma zrozumienia!   A dziś, 20 lat po wojnie, stary most w Mostarze odbudowany, ale emocje  tam żyjących nadal żywe i ostrożnie wokół tych tematów trzeba się poruszać. Poza tą ciężką historią Bałkanów już tylko lato, gorące noce, i czy to Serb,  czy Chorwat, tak samo pomocny,  dobry człowiek.

DSC_0818-EditmDSC_0864-Editm DSC_0922-Editm DSC_0926-Edit-EditmDSC_0823-Edit DSC_0872-Editm DSC_0927-Editm DSC_0930-EditmDSC_0932-Edit DSC_0952-Editm DSC_0977-EditmDSC_0933-EditDSC_0879-Edit DSC_0953-Editm b7-m DSC_0841-Edit DSC_0833-Edit DSC_0834-Edit-2 DSC_0944-Edit Bez-nazwy-1DSC_0973-EditDSC_0984-Editm DSC_0986-Editm b9-mDSC_0994-Edit_DSC0563-Edit-2mm DSC_0897-Editm b8-m DSC_0917-Editm b5-m

Maja jest nastolatką!

Pierwszy raz zobaczyłam, że Maja nie jest już tak zwyczajnie dzieckiem ok. jej 8-9 roku. Zdjęcie z tej chwili jest jednym z moich ulubionych – wkleję jak je zlokalizuję.  A dziś Majeczka ma 11 lat. I dziś śmiało mogę mówić, że jest nastolatką!  Maja urodziła się w dniu, w którym Sting obchodził swoje urodziny. Nie bez powodu, bardzo  go  zawsze lubiłam 😉  Trochę żartuję, porównując ludzi ze względu  na  datę urodzin. Gdybym  nie żartowała, musiałabym być  zmartwiona moją datą urodzin, bo w ten sam dzień obchodzi urodziny Władimir Władimirowicz Putin. Chyba, że poszukałabym  w nim  jakiś fajnych cech. Coś by się znalazło 😉 Przecież on  tygrysa się nie boi, niedźwiedzia oswoi,  jak łowi rybę, to tylko rekordowych rozmiarów, pilotuje samolot, nurkuje, konno jeździ doskonale, narty doskonale -dużo by jeszcze wymieniać,  co doskonale robi Putin.  Jeszcze gra na fortepianie i kocha  poezję (nie mogłam się opanować)  No to może i fajny  ten  Putin. 😉      Wracając  do  2-go października – fajna Maja się urodziła i  fajny  Sting! Fajny dzień!  Więc trochę muzyki, którą uwielbiam, z tekstem uwielbiam jeszcze mocniej. Kocham ten tekst, ponadczasowy i bardzo dobry.

Majka wróciła dziś ze  szkoły i dostała prezent na urodziny.Rower i nowe rowerowe ciuszki. Była to wielka niespodzianka. Bardzo szczęśliwa, jak tylko zapoznała się  z przerzutkami i hamulcami, ruszyła na przejażdżkę po osiedlu, w celu dokonania prezentacji. Jeszcze bardziej szczęśliwa wróciła, bo  rower został dobrze przyjęty wśród  lokalnej społeczności :)córka-polańskich-mDSC_9109m DSC_9107-Editm DSC_9139m DSC_9151-Edit-2m DSC_9147-m DSC_9120mKocham  uśmiech mojej córeczki, uzębienie przejściowe dodatkowo mnie rozśmiesza, ile razy patrzę na te zdjęcia.

 

Kotor

Dziś kilka zdjęć z Czarnogóry. Wszystkie zdjęcia zrobił  Lechu i nawet miał je opisać, ale na razie jest  bardzo  zajęty  i wybaczam  mu. Wybaczam na razie, chyba jeszcze na  fali mojego stęsknienia. Na fali mojego stęsknienia też, od wtorku codziennie gotuję obiad, niemal z  dwóch dań złożony. A dzieci może też tak stęsknione, że jedzą  te obiady z Ojcem.  Zjadły nawet zupę cebulową i się oblizały.  W zupie cebulowej zakochaliśmy się we Francji wiele lat  temu -ale to już inny post  będzie-może?

Piękne widoki na Zatokę Kotorską wstrzymują mój oddech. Kotor -miasto portowe, u wybrzeża Adriatyku otoczone górami. Wspaniale musiało być TAM BYĆ!

czarnogóra2 czarnogóra4 czarnogóra6 czarnogóra1 czarnogóra5 czarnogóra3

DSC_0636-Edit-2m DSC_0615-Edit-2m DSC_0633-Edit-2m DSC_0634-Edit-2mczarnogóra7jpgalbania1 DSC_0644-Edit-2m DSC_0640-Edit-2m DSC_0619-Edit-2m DSC_0680-Edit-2m b1-m balkany-m DSC_0637-Edit-2m

 

Livigno

Livigno ,LagoDelGallo i Alpy Wschodnie -takie widoki muszą być w raju. Chyba się nie przekonam, więc korzystam za życia. A dla tych, których z jakiś powodów taki widok nie zachwyca  – powody mogą być różne  😉   no więc dla nich dodam, że Livigno to obszar strefy wolnocłowej -elektronika, perfumy, alkohol -te ceny to też raj :)

Zapomniałam o entuzjastach kolarstwa – oni też mają tutaj swój raj. Giro d’Italia i inne słynne wyścigi rowerowe to tu!

_DSC1404-Edit_DSC1412-Edit-Edit _DSC1400-Edit _DSC1429-Edit _DSC1415-Edit-2_DSC1432-Edit_DSC1436-Edit_DSC1434-Edit _DSC1408-Edit