Zapora i jezioro Emosson

„Życie nie składa się tylko z sumy oddechów, lecz chwil które zapychają nam dech w piersiach”  Oto one!3Szwajcaria. W okolicach miasteczka Finhaut na zbiorniku Emosson znajduje się potężna zapora wodna. Na koronę zapory (1930 m n.p.m.) można dojść szlakiem lub dojechać kolejką.
A sama zapora, jak większość miejsc tutaj robi ogromne wrażenie. Tama ma wysokość 180 m, a rezerwuar powierzchnię 327 ha. Miłośnicy ekstremalnych sportów mogą się wspinać po gładkiej ścianie tamy. Trasa wspinaczkowa mierzy 150 metrów i jest wyposażona w 600 uchwytów. Ja nie mogłam spojrzeć w dół przechodząc, także ten ekstremalny sport w ogóle odpada. A jeśli będę tylko mogła kiedyś zabronić moim dzieciom, to z chęcią zabronię  😉

Woda w tamie pochodzi głównie z masywu Mont Blanc i ma piękny turkusowy kolor. Ponieważ wody polodowcowe zbierają się na wyższych poziomach, są one transportowane specjalnymi kanałami i pompowane w górę do jeziora. Tama Emosson zastąpiła starą tamę, która w tej chwili znajduje się 42 m pod powierzchnią wody. Fascynująca budowla, szacunek dla inżynierów, wiem o czym piszę, aż mnie teraz oblewają zimne poty na wspomnienie takich projektów (no nie takich, oczywiście że prostszych) – kosmos i naprężenia ponad moje siły, płacz i zgrzytanie zębami. Tym bardziej z wielką uwagą podziwiam takie budowle jak niżej.

2 7Parku Dinozaurów i ponad 800 skamieniałych odcisków dinozaurów pozostawianych 250 mln lat temu, jeszcze przed powstaniem samych Alp. 812 911191014151618 Leon sobie zasnął 1745a6a

Viking Ship

Athlońska sekcja 2nd Westmeath Scouts i jej  najmłodsi członkowie, czyli beaversy (odpowiednik zucha w Polsce)  płyną łodzią Vikingów. Wszystkie  beaversy są Vikingami. Krew buzuje, energia prawie rozsadza łódź. W mojej głowie się kręci, ale wcale nie od  bujania na wodzie.O nie! Bujanie  to nic w porównaniu z  tym żywiołem, który  tu  obok  mnie  biega, krzyczy,  skacze, nie wiem co  robi  jeszcze, bo robi  to  wszystko z zawrotną  prędkością. Ciężko wszystkie akcje  beaversów zarejestrować. Naprawdę w tych  chłopcach  jest  moc.

A liderzy odpowiedzialni za nich, jakby stworzeni  do  tego  co  robią. Po  prostu  dają  radę. Każdy ze swoją rolą, jest więc i lider, który w krytycznych  sytuacjach powoduje, że wszystkie beaversy zamierają w bezruchu i słuchają (jakieś 10  sekund, ale wystarcza na szybki  komunikat) CISZA!!!!! Teraz jeden za drugim ostrożnie przechodzi przez kładkę!   I  o dziwo przechodzą – jeden za drugim i szczęśliwie. A jeszcze chwilę temu  myślałam, że na pewno  ktoś wyląduje w wodzie.

Są też liderzy od innych zadań specjalnych np. utulanie smutnych beaversów, bo  taki  beavers też ma chwile słabości, a wtedy płacze  jak najmniejsze bobo. To  rozczulające widzieć wojującego  7 latka, a  za chwilę  zalanego łzami, i  takiego bezsilnego.

Liderzy panują  nad  tą „masą krytyczną” , a beaversy szczęśliwe,  aktywne, w pięknych okolicznościach przyrody. Super!  I aparat nie ucierpiał tak  bardzo, ale  kilka kopniaków  dostał 😉 Uwielbiam  tych  chłopców (tak od  czasu  do  czasu)2 4 3 7 10 9 8 17 5 6 11 1 15 16 12 22 13 24 20 29 25 27 26 28 30 14A 32 35 34 39 19a 36 31 21a 33 38 37A 25

Pożegnanie lata

Wrzesień tego roku w Irlandii jest tak piękny, że lepiej być nie może.  Pogoda piękna nie tylko jak na irlandzkie standardy, ale w ogóle – europejskie!   Kilka znajomych rodzin jest właśnie w Hiszpanii. Gdyby nie ta pogoda, ciężko byłoby to znieść 😉

Pożegnanie lata niedaleko Mullingar, rozmowy do zachodu słońca. Rozmowy to coś zupełnie innego niż kurtuazyjna wymiana zdań. Jak dobrze! ♥PL11 PL3-jpg PL9pg PL2 PL5jpg PL4-jpg PL1 PL6jpg PL12 PL10pg PL7jpg PL8pgirl2lough owel

Rześki spacer

Styczniowy, szybki spacer z propagatorką zdrowego stylu życia. Spacer nie przebiegał bez zakłóceń. Athlone zamiast zasypane śniegiem, zalane w wielu miejscach. Poziom wód bardzo wysoki. Niektóre boczne dróżki zalane, więc zanim jeszcze dojechaliśmy w umówione miejsce musieliśmy zawracać, bo właśnie na takie trafiliśmy. W końcu dotarliśmy i cieszyliśmy się rześkim powietrzem i słońcem tego dnia. Święta już zakończone, Nowy Rok, nowe postanowienia, nowa zdrowa dieta, regularny trening. Rozmowa była wokół tych tematów. Na koniec jeszcze raz spojrzałam na tyłek Ew i tym bardziej jestem zmotywowana!e b c d a

Noc polarna

Irlandia to czy Islandia???? Słońca nie widziałam już dawno. Ciemność od świtu. Trudno stwierdzić, kiedy świt, kiedy zmrok. Warstwa chmur  nad Athlone,  poza nimi nic!  Przez te chmury mamy  jak dziś, 15 C w środku grudnia. Ciepło i ciemno. Ta ciemność jest okropna. Szaro, buro i nijako. Wiedziałam, że do zdjęć z lata jeszcze wrócę, przynajmniej lato tego roku w Irlandii było.DSC_4262m d-lato2m DSC_4268-m d-lato1m

Skaut

Dziś mój Skaut ma nocny dyżur poza domem. Latarka, śpiwór i inne niezbędne Skautowi narzędzia przygotowane. Nie ma wśród tych rzeczy mydła, ręcznika, szczoteczki do zębów i majtek na przebranie. Skaut jest twardy i….może nawet trochę śmierdzący, co mojej Majce wcale a wcale nie przeszkadza. Powiedziałabym nawet, jej się to bardzo podoba. Mojego Skauta  widziałam więc dziś rano, jeszcze był czyściutki i pachnący,wymoczony po wczorajszym basenie. Po szkole odebrała go na piątkowy klub robótek ręcznych przyjaciółki mama, później wizyta u owej przyjaciółki jako, że weekend się zaczyna. A wieczorkiem ja znów w roli taksówkarza odbieram Skauta od przyjaciółki  i dostarczam do obozu nocnych Skautów.  Leona też dziś dostarczam do przyjaciela  i można by  było pomyśleć, że zaszaleć mogę sobie trochę, ale jednak nie mogę za dużo, bo o 10 rano w sobotę Skauta muszę odebrać z obozu. Zmęczonego po na pewno bardzo ciekawej nocce i  nie bardzo świeżutkiego. Na zdjęciach Skaut Kasia z tej samej drużyny pierścienia.DSC_5148m DSC_5110mDSC_5113-m DSC_5156-m DSC_5126-m

Batman

Od kiedy Leon dostał  prezent od przyjaciela – strój Batmana  (przyjaciel też jest Batmanem) nie rozstaje się z nim.  Wychodząc do szkoły upycha go w plecaku każdego dnia. A do szkoły wychodzi w szkolnym mundurku i wraca w mundurku, dlatego myślałam, że strój Batmana po prostu sobie tylko tam trzyma. Nawet nie pytałam co z nim robi w szkole. I pytać już nie muszę, bo właśnie mi Maja powiedziała, że wchodzi pewnego dnia do klasy Leona, a tam dzieci w mundurkach i jeden Batman. I przypomniało mi się, że wcześniej jak nie miał stroju Batmana do  plecaka upychał codziennie strój Spidermana. Teraz zapytałam Leona, czy na pewno może się przebierać w klasie. Odpowiedział, że może, że Pani pozwala a strój Batmana to nawet Olivii i Kai się podoba, bo Spidermana nie lubiły tak bardzo.DSC_0682mDSC_0718m DSC_0708m DSC_0706m

Wieczorne dotlenianie

Stres dzisiaj stał się zjawiskiem ciągłym. Żyjemy z dawką mniejszego lub większego stresu. Pośpiech. Stres powoduje napięcie mięśniowe, za tym idzie obkurczenie naczyń krwionośnych, dotlenienie organizmu przebiega coraz słabiej itd. A tlen to podstawa wszystkich procesów życiowych. Zatem dotleniajmy się!
wieczor1Ten pan jeszcze chyba niedotleniony. Głęboki wdech …i wydech… Lepiej??? 😉wieczor2 wieczor3 wieczor6jpg

Tablet

Kilka dni temu Leon zapytał, czy jadę do miasta na zakupy. Tak, pojadę dzisiaj. KochaNO maMO (tak właśnie mówi do mnie) jak jedziesz, to kup mi TABLET pliś . To było słodkie, naiwne (w dobrym tego słowa znaczeniu) dziecięce myślenie. Pogadaliśmy sobie o tym i wydawało się, że sprawa załatwiona.    Dziś przychodzę do przedszkola  po Leona. Ledwo go widzę, bo wszystkie dzieci jakby przyklejone do niego – ot taka chmura dzieci i w środku on – a jeszcze bardziej w środku TABLET…Mai. Wszystkie dzieci zachwycone,każda łapka na tablecie odbita i ciasteczka i jogurcik. Etui leży z boku i sama nie wiem jeszcze, czy to jest Mai tablet – trochę aż nie podobny do siebie. Teraz dopiero Pani przedszkolanka  patrząc na mnie uświadamia sobie,że tej zabawki to Leon nie dostał z moim błogosławieństwem. „Ale nie upadł mi wcale,bo mocno trzymałem” kończy tą historię Leon…. czyli jest happy end !  Zdjęcia  – spacer -Lough Ree, złamana noga Mai i uciekający z kulami Leon. Poza tym dmuchawce, latawce, wiatr.hudson-bay-014-EditBez-nazwy-1hudson-bay-037-Edit-Edit

hudson-bay-034-Edit-Edithudson-bay-019-Edithudson-bay-021-Edit-Edit-Edithudson-bay-027-Edit

Lago di Garda

Nasze włoskie wakacje i upajanie się  cudownymi ciepłymi wieczorami-bez kropli deszczu. Zapomniałam, że takie coś istnieje – nie padało i wiatr nie urywał głowy-niewyobrażalnie cudowne! A w dzień -upały-  akurat one, to nie jest moje spełnienie marzeń, bo 40 stopniowe południa we Włoszech to nie dla mnie, ale wieczory włoskie chciałabym mieć codziennie i nie zapomnę tej rozkoszy łagodnego klimatu nad jeziorem Garda. A samo jezioro przepiękne –  i jakby mało było szczęścia  na raz – Alpy wkoło!garda17Garda-wieczorem-8aagarda2jpggarda1 garda16

garda14 Garda-wieczorem-11m garda5pg garda3jpg garda4jpggarda11 garda12

garda13 Garda-wieczorem-18m